Bohaterem dzisiejszego posta jest lakier NYC - Light camera glitter. To fajny nawierzchniowy lakier, w przeźroczystej bazie pływa drobny, srebrny brokat i większe piegi w kolorze różu i niebieskiego. Nałożyłam 1 warstwę na Essie - Bangle Jungle. Oba lakiery pochodzą z moich ostatnich zakupów. Za NYC zapłaciłam aż 3 zł :D Co do rzeczy typowo technicznych : lakier szybko schnie, ładnie się błyszczy i po wyschnięciu jest gładki ,więc top nie jest konieczny, konsystencje ma rzadką. Musimy się trochę namęczyć żeby wyłowić większe piegi, a pędzelek jest szeroki i bardzo fajnie się nim maluje.
Miłej nocy :)
Bardzo ładnie to wygląda. Pewnie ten top pięknie prezentuje się na ciemnej bazie:)
OdpowiedzUsuńśliczne, brokat dodaje uroku szarakowi.
OdpowiedzUsuńOby dwa śliczne :D
OdpowiedzUsuń