środa, 19 września 2012

Moja kolekcja : Anny, Essie, Eveline, Bell, Vipera

I dziś cześć III kolekcji, dobrze,że zrobiłam zdjęcia kilka dni wcześniej bo przy obecnej pogodzie nic by z tego nie wyszło...
 Zapraszam do oglądania :)

Sunshine in my heart, Kissing frog, Absolutely fuchsia
To buy or not to buy, Bangle jangle, Coat azure
Orange, it's obvious, Pretty edgy, Chubby cheeks, Angora cardi
625, 421, 623, 628, 627
406, 411, 414, 401, 418
402, 409, 419, 413, 403
02, 01, 08
05, 03 ,04

brak numerka,302,204
nr.1,nr.6, nr.28
106(+ kilka brokatów), 155, 130, 140
120, 164, 142

Mimo nieciekawej pogody, mam nadzieję,że miło spędzicie ten dzień :)

7 komentarzy:

  1. I kolejne piękne okazy u Ciebie:) Zastanawiam się na zakupem Anny... polecasz te lakiery?

    OdpowiedzUsuń
  2. jak najbardziej :P są wytrzymałe i bezproblemowe przy malowaniu :) tylko cena...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile masz holograficznych z Eveline zazdroszczę bo są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. powiedz mi, Kochana, które lakiery są lepsze - Essie czy Anny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko zależy od koloru, ale jak dla mnie są tak samo dobre :)

      Usuń
  5. muszę kupić sobie jakiś lakier z Anny :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze ! czytam każdy bez wyjątku i na prawdę wiele dla mnie znaczą :)