I nadszedł koniec :P to już ostatni post z resztkami mojej kolekcji lakierowej. Jest tu kilka mniej lub bardziej znanych marek oraz odżywki i odlewki lakierów jakie posiadam :) Zapraszam do oglądania.
|
bez numerka,bez numerka,bez numerka, nr.11, bez numerka |
|
157, 84,81, 168, 150 |
|
Violet orchid, Peach sorbet, Spring awakening, 480 |
|
Desierto seco, Lava ardiente, Metropolitan, Central park |
|
Precious, Be balanced |
|
Mint |
|
42, 24 |
|
2 |
|
Anny - Dancing in the rain ,Anny - Exotic , Opi - I don't give a Rotterdam! , Anny - Crazy shot, Collistar - Lattementa Lacca ,Opi - Pamplona purple , Opi - My address is hollywood |
|
Anny - Welcome gift, Anny - Miss perfect |
|
Foundation II, Quicken, Intensive therapy |
|
top coaty |
|
Matt top coat, Continuous treatment growth, Hydrating base coat |
|
Poshe top coat, Polish reviver, Olejek do skórek |
Miłego dnia :)
z dzisiejszego postu nic mi w oko nie wpadło.
OdpowiedzUsuńPotężna kolekcja:) Uwielbiam Twoje lakiery :P
OdpowiedzUsuńOooo.... widzę od niedawna mój ulubiony olejek do paznokci i skórek:)
OdpowiedzUsuńwiększość lakierów nie znałam, ale tez mam kilka lakierów z mniej znanych firm i muszę powiedzieć, że nie są gorsze od tych znanych. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten olejek, fajny jest :)
OdpowiedzUsuńAż tyle top coatów z Color Club? ;)
OdpowiedzUsuń