środa, 29 maja 2013

Zmixowany Mint Candy Apple!

Nie mogłam się powstrzymać i musiałam coś z miksować na Mint Candy Apple ,który pokazywałam wam wczoraj :)
Do mixu użyłam:
  • taśmy klejącej
  • srebrnej tasiemki
  • prostokątnych, złotych ćwieków
  • Color Club Top Coat
  • Orly - Halo (palec wskazujący)
  • China Glaze - I'm not lion (mały palec)
  • Miss Sporty 311 i 312 wymieszane ( kciuk i środkowy)


I jak? podoba się?:) bo mi bardzo :) 
Dobranoc :*

wtorek, 28 maja 2013

Essie - Mint Candy Apple

Essie - Mint Candy Apple pochodzi z kolekcji Sweet Time of the Year z 2009. To lakier w kolorze rozbielonej, pastelowej mięty/błękitu z miętowymi nutami o kremowym wykończeniu. Bardzo długo marzył mi się ten Essie :D mam pewną satysfakcję ,że kupiłam nareszcie coś z listy :P ale to rzeczy! Konsystencja lakieru jest taka w sam raz, do pełnego krycia potrzebne są 3 cienkie warstwy, przy drugiej lakier jeszcze lekko smuży. Ostatnia warstwa wszystko ładnie wyrównuje. Pędzelek szerokie, wygodny w obsłudze, chociaż dla niektórym może wydawać się za duży. Nie chciało mi się czekać ,aż wyschnie ,więc nałożyłam Poshe. 
Cieszę się ,że Mint Candy Apple nareszcie trafił w moje lakierowe łapska! Jeżeli tak jak ja uwielbiacie wszelkie ''miętowe'' odcienie to musicie go mieć :D Coś mi się wydaje ,że będzie często gościł na moich paznokciach tego lata. Już mam pomysł na mały mix z jego udziałem :)

Miłego dnia :)

niedziela, 26 maja 2013

Essie - Splash of Grenadine

Byłam w Hebe no bo promocja na Essie - kup 2 lakiery, drugi za złotówkę... więc jak tu się nie skusić. Dzień wcześniej siostra kupiła mi dwa , o których marzyłam od dłuższego czasu ( niedługo pokaże ). Poszłam z zamiarem kupna Tart Deco, ale nie wiedziałam jaki wybrać drugi kolor, długo się nie zastanawiałam, bo gdy tylko ujrzałam na półce Splash of Grenadine ,wiedziałam ,że będzie to idealny wybór! 
Essie - Splash of Grenadine pochodzi z kolekcji Resort z 2010 roku. Lakier ma piękny kolor różu, lekko przybrudzonego, z odrobiną fioletowych tonów. Przepiękny krem,ach.., normalnie się zakochałam :P Konsystencja lakieru jest dość wodnista, pierwsza warstwa bardzo słabo kryje, do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw. Pierwsza cieniutka, druga grubsza, która wszystko ładnie wyrównała. Nie smuży, ale pojawiły mi się gdzieniegdzie bąbelki... ale to raczej moja wina ,bo za mocno potrząsałam buteleczką. Poshe pomogło i bąble zniknęły. Tak w ogóle to wkurza mnie to ,że w szafach Essie jest tak mocne światło, lakiery są strasznie nagrzane, raczej im to nie służy...


Dobranoc:*

sobota, 25 maja 2013

Chanel - Miami Peach

Chanel - Miami Peach to lakier w kolorze bladej brzoskwini z różowymi tonami i złotymi mikro glass fleckami. Konsystencja lakieru jest lejąca, ale nie rozlewa się po skórkach i nie sprawia problemów przy aplikacji. Pędzelek wąski ,ale wygodny. Chociaż osobiście wolę szerokie pędzelki. Do pełnego krycia potrzebowałam 3 cieniutkich warstw. Lakier długo pozostawał plastyczny i z tego co pamiętam to po zrobieniu zdjęć gdzieś zahaczyłam i uszkodziłam go sobie. Byłam dość zdziwiona bo naprawdę minęło dużo czasu od malowania. Wkurzyłam się i pomalowałam innym :P Następnym razem od razu nałożę Poshe!


Miłej nocy :)

piątek, 24 maja 2013

Glitter Half moon nails!

Witam! dziś tak szybko , cały dzień na pełnej! wymiana okien i biegiem na zakupy, bo musiałam odwiedzić Rossmanna i Hebe , jutro może pokaże moje skromne zakupy :)
Zdobienie proste i ładne ( moim zdaniem :P). Mam nadzieję ,że przypadnie wam do gustu. Do wykonania tego zdobienia użyłam :
  • Barielle - Swizzle Stix
  • China Glaze - Polarized
  • cyrkonie
  • Color Club Top Coat
  • Revlon Base Coat
























Miłej nocy :)

czwartek, 23 maja 2013

Chanel - Coromandel

Chanel - Coromandel to piękna czerwień, lekko pomidorowa ( w sztucznym świetle jaśniejsza, w dziennym jest nieco ciemniejsza) z czerwono-ceglanym shimmerem, który na paznokciach praktycznie znika, czasem tylko zamiga i to jak ma ochotę :P Konsystencja lakieru jest rzadka, do pełnego krycia potrzebowałam 2 cienkich warstw. Myślę ,że na krótkich paznokciach jedna byłby wystarczająca, bo Coromandel ma niezłą pigmentację. Co mi się wydaje ,że ostatnio dość często pojawiają się tu czerwone lakiery :)
Jeżeli chodzi o wysychanie to jest ono dość szybkie, po 10 minutach mamy już w pełni utwardzony lakier, bez top coatu ma średni błysk, al to ja mam jakieś taki zboczenie ,bo jestem przyzwyczajona ,że Poshe daje efekt tafli ,a ja to bardzo lubię :) Pędzelek jest wąski i nie za długi, ale malowanie nim było całkiem przyjemne, przyzwyczaiłam się ,że w większości lakierów możemy znaleźć teraz szerokie pędzelki i jak przyjdzie malować takim to od razu myślę ,że będzie to koszmar :P na zdjęciach bez topa.
Miłego dnia :)

środa, 22 maja 2013

Hearts!

Na dziś przygotowałam dla was serduszkowe zdobienie :) wiem,wiem Walentynki już były ,ale co tam :P Do przygotowania tego zdobienia użyłam :
  • Dior - Beige Safari
  • Color Club - Art of Seduction
  • Sensique French Manicure nr.135
  • Essence - Back to the 50's
  • Color Club - Top Coat
Zdobienie jest bardzo proste, na odżywkę nałożyłam jedną warstwę Diora i 2 cienkie warstwy Sensique. A serduszka malowałam czerwienią z Essence (pędzelkiem z lakieru), dla urozmaicenia  na dwa paznokcie nałożyłam brokat od CC :) i gotowe! Mam nadzieję ,że się wam spodoba :)


Miłego dnia :)

wtorek, 21 maja 2013

Black and Purple Mix!

Witam! na dziś mam dla was mixowe zdobienie, które zrobiłam wczoraj w nocy :) połączenie ćwieków, brokatu, gradientu, pasków i koloru. Mam nadzieję ,że się spodoba :)
Do wykonania tego zdobienia potrzebowałam:
  • taśma Scotch Magic
  • tasiemka 
  • srebrne, okrągłe ćwieki
  • gąbeczka
  • Sally Hansen - Good to Grape
  • Golden Rose with Protein nr. 287
  • Essence - It's Purplicious
  • Poshe
  • Color Club Top Coat























Miłego dnia ^^

poniedziałek, 20 maja 2013

Dior - Cosmo

Dior - Cosmo to prześliczny lakier w kolorze truskawkowej galaretki o wykończeniu jelly. Konsystencja jest galaretkowo - żelkowa ( to nie znaczy ,że gęsta), a do pełnego krycia potrzeba 2 warstw. Jeżeli przeszkadzają wam lekko prześwitujące końcówki to można dołożyć 3. Mi się to nawet podoba. Pędzelek jest szeroki i dobrze przycięty. Aplikacja to czysta przyjemność, nie ma tu mowy o brudnych skórkach. Cosmo szybko schnie, po 10 min mamy zupełnie suchy mani i nie musimy się martwić, że coś się uszkodzi. Ma nawet ładny połysk, zawsze można nałożyć top coat jeżeli ktoś lubi lustrzany błysk.  Lakier kojarzy mi się z żelkami, takimi pałeczkami z nadzieniem :P Może ktoś będzie wiedział o co mi chodzi xD 






















Miłego dnia :)

niedziela, 19 maja 2013

Tape manicure!


Na dziś mam dla was zdobienie ,które zrobiłam wczoraj wieczorem :) nie wiem czemu, ale wolę wieczorami malować paznokcie :P Mam nadzieję ,że się spodoba :) dużoooo zdjęć!!!!


Do zrobienia tego mani użyłam:

  • taśmę Scotch Magic
  • srebrną, holograficzną tasiemkę
  • OPI - Mermaid's Tears
  • OPI - Sparrow Me The Drama
  • China Glaze - For Audrey
  • Color Club Top Coat
  • Poshe
A oto efekt mojej pracy: 





Miłego dnia ^^