Revlon - Mint Gelato to lakier z pachnącej serii w kolorze brudnego turkusu. Ma wykończenie jelly, ale o dziwo do pełnego krycia potrzebne są 2 cienkie warstwy.Konsystencję ma lejącą, pędzelek długi i cienki. Aplikacja jest w porządku, czas wysychania w normie. Bardzo ładnie błyszczy - na zdjęciach bez top coatu. Kolor ma piękny ,ale zapach... jest okrutny! A wręcz nie do wytrzymania... nabiera na sile ,gdy lakier wysycha i przyprawia o mdłości. Nie wiem czy miał pachnieć miętowymi lodami ( patrząc na nazwę) czy czymś takim ,ale na pewno to lody nie są...
Kolorystycznie fajny :) Szkoda, że taki śmierdziuch.
OdpowiedzUsuńKolor wydaje się być przyjemny:)
OdpowiedzUsuńcałkiem ładny ;)
OdpowiedzUsuńWidzę delikatne prześwity, myślę ,że przy dłuższych paznokciach przydałaby się jedna warstwa więcej. Szkoda, że ma nieprzyjemny zapach, bo kolor baaaardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńsympatyczny kolorek.. a że śmierdziel.. no co:D
OdpowiedzUsuńHmm.. kolor bardzo fajny, a co z zapachem? Oddychać przez usta! Trzeba się czesem poświęcić dla faniego mani, prawda ;)
OdpowiedzUsuńmam podobny kolor ;) dodaję bloga do obserwowanych ;D
OdpowiedzUsuń