Wiem, bardzo długo mnie tu nie było. Dopadło mnie wiele obowiązków i wpadłam w wir pracy... niestety czasu na blogowanie brakło... ale to nie oznacza ,że wypadłam całkowicie z lakierowego świata i paznokcie nosiłam saute . Co to, to nie! Mam nadzieję ,że nie dopadnie mnie kryzys blogowy zbyt szybko i na tak długo jak teraz i postaram się dodawać posty jak najczęściej! Bo jest co pokazywać! Lakierowe zbiory przekroczyły 800 sztuk i kolejny helmer czeka. Tak więc bardzo przepraszam ! szczególnie tych, którzy mimo wszystko zaglądali tu od czasu do czasu.
A teraz do rzeczy! Vipera - High Life 817 to neonowy róż o wykończeniu jelly. Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw! tak, tak dobrze widzicie, tylko 2! a to dlatego ,że lakier jest takim trochę lekko kremowym żelkiem ( mam nadzieje ,że wiecie o co mi chodzi ;P). Czas wysychania w normie, ja i tak najczęstszej używam przyspieszającego topa, więc nie zwracam zbytnio na to uwagi. Konsystencja lakieru jest w sam raz, dobrze rozprowadza się po płytce i nie rozlewa się po skórkach.
Miłego wieczoru :)