piątek, 16 sierpnia 2013

Manhattan Lotus Effect 61 V

Manhattan Lotus Effect 61 V to lakier w kolorze brudnego fioletu o kremowym wykończeniu. Do pełnego krycia potrzebne są 2 warstwy, pierwsza cieniutka, druga troszkę grubsza. Pędzelek jest bardzo wygodny. Długi, szerszy ,ale prosty, dobrze przycięty. Bardzo wygodnie manewruje się nim przy skórkach. Konsystencja lakieru jest dość rzadka, ale nie sprawia to problemu przy aplikacji. Ma bardzo ładny połysk i szybko schnie. Na zdjęciach bez topu.



Sorki ,że tak krótko i zwięźle ,ale padam :P
Dobranoc :)

15 komentarzy:

  1. oj ładny. mam słabość do takich fioletów. i kupuję je, ale jakoś nigdy jeszcze żadnym nie malowałam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. bez topu? ale pięknie błyszczy! podoba mi się:D

    OdpowiedzUsuń
  3. melancholijny, jesienny, ciepły - bardzo mnie się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chciałabym zobaczyć go w swietle dziennym :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy kolorek :) dla mnie bardziej jesienny niż na lato

    OdpowiedzUsuń
  6. jak już ktoś napisał według mnie idealny na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ładny :) idealny na jesień

    OdpowiedzUsuń
  8. Brudny ten fiolet, bardzo brudny i przez to taki ładny :D I elegancki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny kolorek, zdecydowanie mój ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładny, jesienny kolor :) idealnie wpisuje się w kolekcję inglota - coffee :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze ! czytam każdy bez wyjątku i na prawdę wiele dla mnie znaczą :)