środa, 14 sierpnia 2013

Essence Color&Go - L.O.L

Essence Color&Go - L.O.L to lakier w kolorze neonowej limonki o kremowym wykończeniu. Do pełnego krycia potrzebne są 2 cienkie warstwy. Konsystencja lakieru jest w sam raz, nie za gęsta ,ale też nie za lejąca. Nie musimy się obawiać ,że rozleje się nam na skórki i czeka nas dodatkowa praca. Pędzelek jest bardzo wygodny w obsłudze. Szeroki, w kształcie ''łopatki''. Przy jego pomocy szybko i sprawnie pomalujemy paznokcie. Fajne w nim jest też to ,że nabiera wystarczającą ilość lakieru. Nie przepadam za lakierami z Essence ( mimo ,że ciągle je kupuję :P), ale ten jest naprawdę w porządku. Czas wysychania w normie, ma ładny połysk bez użycia topu. I na szczęście nie sprawia żadnych niemiłych niespodzianek, w postaci bąbli czy smug.
Zdjęcia w świetle sztucznym.

Miłego dnia :) 
Zabieram się za swatche!

16 komentarzy:

  1. Bardzo ciężki do noszenia będzie. Taki kolor jest rzadko spotykany, tak mi się wydaje. Mimo wszystko bardzo fajnie się prezentuje :D

    Ja to jeszcze nie mam żadnego lakieru z Essence (oprócz tego do stempli) :D Warto kupować? One są drogie (np. w porównaniu do GR gdzie lakiery są na prawdę fajnej jakości).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto kupić lakiery z limitowanych edycji, mają o wiele lepszą jakość niż te z regularnej. no ale za to w regularnej ofercie jest parę perełek ( głównie glitterowych topów) ,które warto mieć :)

      Usuń
  2. Fajna ta limonka, lubię takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny shrek, ale nie lubię lakierów ze stałej kolekcji, bo mają fatalną jakość. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam z tej starszej kolekcji lime up i wydaje mi się że jest trochę podobny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. <3 uwielbiam kolor tego lakieru!
    zrobisz porównanie z Chinką Electric Pineapple?

    OdpowiedzUsuń
  6. super... ale nie wiem czy czułabym się z nim dobrze:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam, bo tak ładnie w szafie wyglądał ;>

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny lakier, uwielbiam takie kolory.
    Jednak za lakierami essence z tej serii nie przepadam, poprzednia sprawiała mniej problemów. Chociaż piszesz, że ten nie zapowietrzał się i sechł w normie, co mnie zastanawia. Być może essence wzięło sobie do serca opinie użytkowniczek i użytkowników poprawiając jakość regularnej serii i zmienili formułę?
    Fajnie, że nie sprawia Ci problemów:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze ! czytam każdy bez wyjątku i na prawdę wiele dla mnie znaczą :)