niedziela, 26 maja 2013

Essie - Splash of Grenadine

Byłam w Hebe no bo promocja na Essie - kup 2 lakiery, drugi za złotówkę... więc jak tu się nie skusić. Dzień wcześniej siostra kupiła mi dwa , o których marzyłam od dłuższego czasu ( niedługo pokaże ). Poszłam z zamiarem kupna Tart Deco, ale nie wiedziałam jaki wybrać drugi kolor, długo się nie zastanawiałam, bo gdy tylko ujrzałam na półce Splash of Grenadine ,wiedziałam ,że będzie to idealny wybór! 
Essie - Splash of Grenadine pochodzi z kolekcji Resort z 2010 roku. Lakier ma piękny kolor różu, lekko przybrudzonego, z odrobiną fioletowych tonów. Przepiękny krem,ach.., normalnie się zakochałam :P Konsystencja lakieru jest dość wodnista, pierwsza warstwa bardzo słabo kryje, do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw. Pierwsza cieniutka, druga grubsza, która wszystko ładnie wyrównała. Nie smuży, ale pojawiły mi się gdzieniegdzie bąbelki... ale to raczej moja wina ,bo za mocno potrząsałam buteleczką. Poshe pomogło i bąble zniknęły. Tak w ogóle to wkurza mnie to ,że w szafach Essie jest tak mocne światło, lakiery są strasznie nagrzane, raczej im to nie służy...


Dobranoc:*

16 komentarzy:

  1. Essie z Hebe mają szerokie, czy wąskie pędzelki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie śliczny odcień. Elegancki bardzo, ale bez przesady :)

    Też nie lubię tego światła i nagrzania - ale tak we wszystkich sklepach mają! Przynajmniej w drogeriach... a lakiery chwile tam stoją i już się rozwarstwiają! To koszmar jest... Zastanawiam się czy ledów nie mogą założyć - ponoć one ciepła nie dają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jak są mądrzy to dają ledy, one nie grzeją :) w niektórych drogeriach zauważyłam ,że nie włączają tego światła :) wiadomo ,że lakier jak jest tak długo nagrzewany to się psuje... a potem się dziwić ,że nowy niby ,a glut :P

      Usuń
  3. Uwielbiam ten odcień, zakochałam się w nim od pierwszego użycia :))

    Ja nie spotkałam się jeszcze bodaj z ledowym oświetleniem w sklepach :/ Nawet naturalne kosmetyki są niejednokrotnie naswietlane i nagrzewane półkowymi lampami...

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja też wczoraj sobie kupiłam essie :D ale inne ;) choć tart deco też mam bo wcześniej kupiłam w tej promocji :)
    i ja też się nigdzie nie spotkałam z ledowym oświetleniem w drogeriach...

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny kolorek;) ja też się skusiłam na lakiery Essie z tej promocji:) i właśnie jednym z nich był Tart Deco. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny, jednak wciąż dodaję przy tego typu lakierach - musiałby mnie zachwycić żebym kupiła, nawet w tej promocji to jednak sporo pieniążków (jak dla mnie) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę przyjemnie wygląda na paznokciach - o wiele lepiej niż w buteleczce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjny kolor.Bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach.;)

    OdpowiedzUsuń
  9. kurczę, świetny jest!

    a to światło to porażka :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nominowałam Cię do zabawy
    Szczegóły znajdziesz tu:
    http://nailsandkitchen.blogspot.com/2013/05/zabawa.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialny odcień Essie na lato ,pięknie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem czemu, ale na Twoich paznokciach wygląda ten kolorek lepiej niż w buteleczce;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze ! czytam każdy bez wyjątku i na prawdę wiele dla mnie znaczą :)