sobota, 19 stycznia 2013

Lakiery ,lakiery ... czyli znowu zgrzeszyłam...cz.2

Obiecana 2 część nowości! nie ma tego dużo, ale jak cieszy :P Udało mi się dziś zrobić trochę zdjęć ,więc w końcu pojawią się nowe posty. Jestem w połowie praktyk i marzę tylko o tym by te 8 dni, które jeszcze muszę spędzić w szpitalu szybko minęły... A jak na razie zapraszam do oglądania tych kilku ślicznotek :D

Metallic sage, Dune 715
Get carried away, Whirled away
Running in circles, It's a trap-eze!, Water you waiting for
Lakiery z pierwszego zdjęcia to prezenty od siostry :) a Chinki to łupy z promocji na Victoria's beauty ( niestety nie potrafiłam się powstrzymać :P).


Miłej nocy :*

11 komentarzy:

  1. ale zazdroszczę ci tego China Glaze It's a trap-eze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny tytuł posta :D Nie miałam jeszcze lakieru China Glaze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Napór robisz na te Chinki :D Najbardziej podoba mi się środkowa z ostatniego zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  4. musisz mieć niesamowitą Siostrę :D nie mogę się doczekać swatche! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te China Glaze są genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Get Carried Away i Whirled Away - nie mogłam się zdecydować, który wybrać, więc nie kupiłam żadnego. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie umiałam się zdecydować ,więc kupiłam oba xD

      Usuń

Dziękuje za wszystkie komentarze ! czytam każdy bez wyjątku i na prawdę wiele dla mnie znaczą :)